Wyobraź sobie, że to Ty jesteś glebą a każdy obiekt Twoich wizualizacji to nasiono, które próbuje rozwinąć się w Tobie do postaci pięknej, silnej rośliny a następnie gdy osiągnie już szczytową fazę, opaść i stać się nawozem który Cię dodatkowo użyźni i sprawi, że kolejne nasiona będą miały już trochę lżej. Jeśli chcesz hodować piękne kwiaty a nie chwasty, powinieneś zadbać o kondycje swojego wnętrza, tak by każde życzenie które narodzi się w Twojej duszy, mogło zostać zmaterializowane.
Niezbędnym składnikiem do tego by osiągać sukcesy jest radość. Mówiąc o radości nie mam na myśli, chwilowych euforii bądź też momentów śmiechu czy zadowolenia. Nie mówię też o generowanym przez Ciebie poczuciu szczęścia, które pojawia się w momentach gdy w swej głowie szkicujesz piękne wizje planów, marzeń czy okoliczności w których chciałbyś wziąć udział. Radość to wbrew pozorom dość skomplikowany temat. Czym w ogólnej opinii większości jest radość? To stan w którym pod wpływem czynniki zewnętrznego, podnoszą się Twoje morale, stajesz się bardziej pogodny i odczuwasz większą satysfakcje z życia. To bardzo pobieżna definicja radości, jednak dziś chciałbym przyjrzeć się tej emocji w inny sposób i opowiedzieć o niej nieco inaczej.
Jak odczuwać radość?
Co byś powiedział na to, że radość może być uczuciem towarzyszącym nam stale i nie musi być powodowana przez konkretne okoliczności? Co byś powiedział na to, że każde wydarzenie w naszym życiu ma charakter neutralny a to my nadajemy mu specyficzną emocje, która sprawia że oceniamy coś jako radosne czy smutne?
Dokładnie tak to właśnie się odbywa.
Radość to stan który możesz nosić w sobie cały czas, jeśli tylko posiadasz w sobie odpowiednią ufność, że otaczająca Cię rzeczywistość gra na Twoją korzyść oraz akceptujesz samego siebie w taki sposób, że jesteś w stanie zaakceptować również innych wraz z całym pakietem ich wad i zalet.
Uważam, że znacznie trudniej jest być smutnym niż radosnym. Aby być smutnym musisz się bardzo postarać, zaś aby być radosnym wystarczy... po prostu być.
Przypomniał mi się wspaniały wiersz którego autorem jest Czajtania Mahaprabhu a brzmi on tak :
"Pokory miej więcej niźli trawa;
Tolerancji tyle ile drzewa;
Szacunek dla tych, których nie szanuje nikt,
zawsze Boskie imię ze śpiewem na ustach niosąc"
Być może zastanawiasz się dlaczego to wszystko opisuje, dlaczego przytaczam ten konkretny wiersz i dotykam tego tematu w ten sposób. Odpowiedź jest prosta : Uważam, że absolutnie wszystko co widzimy na zewnątrz, jest wynikiem tego co mamy wewnątrz. Dlatego też jeśli nie czujesz miłości do samego siebie, nie jesteś w stanie kochać drugiego człowieka. Jeśli nie szanujesz samego siebie, nie uszanujesz też innych ludzi. Jeśli nie masz pokory, nie odnajdziesz również pokory wśród swoich przyjaciół. W końcu, jeśli nie potrafisz z radością i wdzięcznością cieszyć się każdym dniem, nie będziesz potrafił przyciągać do swojego życia wydarzeń o których marzysz. Aby zobaczyć coś na zewnątrz, powinieneś mieć to wpierw wewnątrz siebie. Dlatego tak wiele osób, które odnoszą sukcesy w przyciąganiu, zupełnie o to nie dbają. Pragniesz wyjechać na dwutygodniowe wczasy i wiesz, że to się wydarzy. Nie jesteś jak dziecko które w oknie wypatruje Świętego Mikołaja i z łzami w oczach, co chwilę pyta mamę "No kiedy on w końcu będzie?!" ale żyjesz jak dziecko, które kładzie się z uśmiechem na ustach spać, bo wierzy że Mikołaj przybędzie i pod choinką zostawi prezenty. Swoją drogą pierwsze ze wspomnianych dzieci też w końcu zaśnie... pod oknem, zmęczone płaczem i gorączkowym oczekiwaniem.
Dlatego jeśli pragniesz aby Twoje życie było takie jakie sobie wymarzysz, wpierw zajrzyj do swojego wnętrza i zastanów się, czy rzeczywistość która teraz Cię otacza jest tym co ze spokojem akceptujesz i jesteś za to wdzięczny. Ciesząc się z małych rzeczy, ciesząc się z tego co na ogół odbieramy jako coś oczywistego (wschód słońca, poranna rosa, świeże powietrze itp.) będziemy gotowi na to by otrzymać coś co w naszym wyobrażeniu jest naprawdę wielkie, jednak aby mogło się to stać i aby nas to nie przerosło, musimy odrobić pewne lekcje, które same w sobie są piękne ale o tym napisze następnym razem.

0 komentarze :
Prześlij komentarz