Ostatnimi dniami zacząłem zastanawiać się nad zrobieniem porządków w moim życiu. Co jakiś czas, każdy z nas dochodzi do punktu przesilenia, gdzie niepozałatwiane sprawy, momenty zawieszenia w kontaktach z ludźmi czy drobne niedoskonałości w naszym otoczeniu, potrafią wejść nam na plecy, tworząc stan napięcia emocjonalnego. Jak się uwolnić od tego uczucia? Jak sprawić by wspomniane napięcie przemienić w twórczą, oczyszczającą energię?
Od czego zacząć?
Na początek możesz zacząć od prostych spraw, jak skrzypiące drzwi czy przeciekający kran. Być może wydaje Ci się, że są to drobnostki jednak gdy przejdziesz się po swoim mieszkaniu czy domu, zauważysz że jest w nim wiele rzeczy, które raz na jakiś czas wywołują w Tobie poczucie choćby drobnej irytacji. Uwierz mi, gdy tylko się nad tym zastanowisz, nie będziesz musiał szukać daleko. Niedomykająca się szafka na buty, zbyt mały kosz na śmieci ustawiony w nieodpowiednim miejscu, talerze z głębokim dnem ustawione na tych płaskich, przez co za każdym razem gdy chcesz wziąć jeden z nich, musisz wpierw podnieść te które na nim leżą i wiele innych spraw, które nie mają dużego znaczenia jednak odbierają Ci sporo uwagi i często powodują w Tobie chwilowe uczucie poddenerwowania. Pomyśl, czy nie warto poświęcić jednego wolnego dnia by uporządkować swoje otoczenie i nie zwracać już więcej uwagi na drażniące szczegóły?
![]() |
| Zacznij przyciągać pieniądze dzięki książce "Zaginiony Sekret Przyciągania Pieniędzy" |
Nie ważne czy wynajmujesz mieszkanie, czy posiadasz własne czy też zamieszkujesz w domu jednorodzinnym. Każda niepotrzebna rzecz, którą przechowujesz zajmuje przestrzeń za którą płacisz w kwocie wynajmu czy też w postaci czynszu. Dodatkowo magazynując rzeczy które wymagają czyszczenia czy innego rodzaju pielęgnacji, ponosisz koszta związane z środkami czyszczącymi, wodą lub energią. Jakby tego było mało, we wszystkie niepotrzebne rzeczy inwestujesz również swój czas, który poświęcasz na porządkowanie wszystkich przedmiotów, które nie są Ci do niczego potrzebne. Przed posiadanie dużej ilości niepotrzebnych przedmiotów, trudniej jest też zachować Ci porządek w miejscu w którym mieszkasz a jeśli zbieractwo naprawdę Cię dotyczy to z pewnością nieraz byłeś poirytowany, że masz tyle przedmiotów z którymi nie wiesz co zrobić.
Co możesz zrobić z tymi wszystkimi rzeczami?
Część ubrań w których już od dawna nie chodzisz, możesz oddać potrzebującym lub też sprzedać. Na popularnych portalach aukcyjnych, często można pozbyć się zalegających rzeczy, zarabiając na tym całkiem dobre pieniądze. Możesz również wynieść swoją odzież na skup odzieży używanej, który być może znajduje się w Twoim mieście. Dzięki temu pozbędziesz się zalegających ciuchów a dodatkowo zdobędziesz pieniądze na... kolejne ciuchy które kupisz na aukcjach w internecie! To oczywiście żart ;)
Jeśli posiadasz książki które przeczytałeś już wielokrotnie a nadal stoją na półkach i porastają kurzem, zastanów się czy nie warto byłoby je oddać osobom które dzięki nim zdobędą wartościową wiedzę. Kilka lat temu, rozdałem dużą ilość książek o tematyce rozwoju duchowego, osoby którym pierwotnie pożyczyłem książki chciały mi je oddać, jednak postanowiłem że najlepiej będzie gdy każdy po przeczytaniu podaruje czytaną przez siebie lekturę dalej, tak by z treścią książki mogła zapoznać się jak największa liczba osób. Po kilku latach to co podarowałem, wróciło do mnie w postaci innych książek. Otrzymałem od znajomego ponad 20 książek dotyczących rozwoju duchowego a dodatkowo od osoby poznanej w internecie, otrzymałem również ponad 20 książek dotyczących rozwoju osobistego. Tak więc to dowód, że pozytywna energia, tworzy więcej pozytywnej energii.
Książki możesz sprzedać również na aukcjach internetowych lub też zanieść do antykwariatu. Nie otrzymasz za nie fortuny, ale zawsze uzyskasz dodatkowe miejsce na półkach a dodatkowo zarobisz parę groszy.
To samo tyczy się wielu innych przedmiotów. Uwierz mi, gdy rozejrzysz się po swoim mieszkaniu, to znajdziesz w nim takie skarby, które możesz z powodzeniem sprzedać i zarobić sobie przynajmniej na cudowny wieczór z osobą którą kochasz czy ciekawie spędzony weekend. A gdy po weekendzie wrócisz do domu... zastaniesz porządek i dużo więcej wolnej przestrzeni.
Nie namawiam do pedantyzmu czy życia w minimalistyczny sposób. (chociaż jeśli lubisz żyć w sposób minimalistyczny to oczywiście, nie ma w tym nic złego). Staram się nie praktykować w swoim życiu skrajności i do wszystkiego podchodzę z umiarem. Na pewno sam znajdziesz tą granicę do której powinieneś kontynuować oczyszczanie swoich przestrzeni. Nie czekaj, zrób to już dziś :
1. Rozejrzyj się po miejscu w którym mieszkasz i zrób listę rzeczy, które do tej pory Cię irytowały np. cieknący kran, zbyt mały kosz na śmieci itp.
2. Poszukaj przedmiotów które od dawna zagracają Twoje mieszkanie a które możesz komuś podarować bądź sprzedać. W ten sposób pozbędziesz się zalegających i niepotrzebnych Ci przedmiotów a przy okazji zarobisz trochę pieniędzy lub też sprawisz przyjemność komuś innemu.
Koniec części pierwszej


0 komentarze :
Prześlij komentarz